Siedem (cudotwórczych) wskazówek jak zwiedzać porewolucyjny Egipt
Published on
Translation by:
Anna RdestPorewolucyjny przestój w turystyce, która stanowi 11% egipskiego PKB i zapewnia zatrudnienie w sektorze usług połowie pracujących Egipcjan, odciska piętno na jakości życia obywateli. Jednak ta zła passa powinna ulec zmianie.
Setki sprzedawców, przewodników, taksówkarzy i woźniców, marynarzy pływających na promach i tragarzy nie odnotowało prawie żadnego dochodu od czasu usunięcia prezydenta Hosni Mubaraka. Wiele koni powszechnie używanych do zwiedzania, zmarło w Luksorze. Mówi się, że samoloty z turystami, które wylądowały w Egipcie jako pierwsze po tej długiej przerwie, zostały przyjęte z zachowaniem specjalnych środków ostrożności. Cały kraj odetchnął z ulgą, widząc ponownie samoloty pełne turystów. Zanim na dobre znowu staną się nieodłącznym elementem pejzażu, łap okazję zobaczenia i dotknięcia kawałka historii rozgrywającej się w państwie, które jest jednym z faworytów tzw. Arabskiej Wiosny Ludów.
Bakshish: mimo ogarniającej cię radości z powodu przebywania w Egipcie, pozostań ostrożny i krytyczny.
Wielu usługodawców może wciąż próbować „oskubać” cię, wykorzystując każdą okazję, żeby podnieść swoje czasowo niższe zarobki. Ktoś może podejść do ciebie w grobowcu faraona lub wewnątrz piramidy, rzucić jakiś bezużyteczny komentarz na temat fresku i oczekiwać na bakshish (napiwek). Zupełnie jakbyś sam nie mógł odróżnić Amona Ra od Horusa. Będziesz także proszony o danie napiwku za korzystanie z obrzydliwych, brudnych publicznych toalet, w których nie znajdziesz ani papieru toaletowego, ani mydła. Lepiej korzystaj z toalet w muzeach, kawiarniach i innych miejscach tego typu.
Odwiedź plac Tahrir: zobacz jak powstaje współczesna historia
Może spodziewasz się zobaczyć zamieszki, ale spokój i porządek zostały już przywrócone nie tylko w nadmorskich resortach, ale także w Kairze i Aleksandrii (drugim co do wielkości mieście). Teraz nie tylko piramidy w Gizie są warte zwiedzania. Można to powiedzieć także o placu Tahrir, spalonej siedzibie poprzedniej partii dominującej. Na żywo wydaje się mniejszy niż w telewizji. Są na nim dziesiątki patriotycznych i rewolucyjnych graffiti, oczywiście do czasu, kiedy nie zainteresuje się nimi władza. Duch postrewolucyjny obudził w ludziach kreatywność. Zwykli Egipcjanie, którzy nigdy nie uważali siebie za zaangażowanych politycznie, teraz myślą o projektach, w których pokażą nowemu rządowi, co należy zrobić w ich sąsiedztwie. Ludzie czują, jaką mają władzę. Wierzą, że od teraz poradzą sobie z obaleniem każdego reżimu, nawet jeśli teraz stary reżim zastąpiłby kolejny. A co będzie dalej? Być może ten entuzjazm ulotni się w ciągu kilku miesięcy.
Wielbłądzia etykieta: czyli lepsza obsługa podczas zwiedzania słynnych atrakcji turystycznych
Obecnie przewodnicy i pracownicy są szczęśliwi, mając przynajmniej kilku klientów. Zwiedzanie, spacerowanie wśród egipskich świątyń w małej grupie ludzi staje się czymś bardziej autentycznym, nawet lepiej robi się zdjęcia w nieomal zupełnej ciszy. Jednak za wejście do piramidy będziesz musiał słono zapłacić. Personel poinformuje cię, że jeśli chcesz wchodzić do wszystkich, trzeba dopłacić. Chyba że weźmiesz konia lub wielbłąda. Wtedy i tak trochę dopłacisz, ale przecież lepiej jest jechać na wielbłądzie którego opiekunem jest dorosły, a nie grupka dzieci. Przed końcem wycieczki przewodnik może zatrzymać wielbłąda i poprosić o napiwek. Bądź twardy.
Zakup papirusu: testowanie i rozwój umiejętności targowania się
Ceny na rynkach Bliskiego Wschodu są pięć razy wyższe, niż powinny być (i dziesięć razy wyższe dla wyglądających na zagubionych turystów). Przewodnik może dostać prowizję, jeśli zaprowadzi turystów do określonych sklepów. Będą cię nęcić i kusić do obejrzenia (i kupienia) „prawdziwych” papirusów i innych pamiątek. Pracownicy sklepu poświęcą czas na pokazanie, jak możesz odróżnić antyki od podróbek. Podejdź do tego jak do zabawy i nie pozwól się oszukać. Podziwiaj umiejętność egipskich sprzedawców, nawet jeśli skończy się to tak, że zapłacisz za towar więcej, niż jest wart. Uważaj na teksty w stylu: „To cena dla turystów, ale dam ci cenę jak dla przyjaciela” lub „Żartuje pan? Naprawdę, to ja na tym stracę…”.
Molestowanie seksualne: rekordowo niski poziom
Być może z powodu masowego angażowania się kobiet w rewolucję kwestia bezpieczeństwa w miejscach publicznych była podnoszona wielokrotnie. O tym, że w tej kwestii zaszły jakieś zmiany, dowiedzieliśmy się od działaczy pracującym nad tym zagadnieniem. Co prawda wielu mężczyzn nadal zaczepia kobiety i stara się nawiązać „niewinną” rozmowę, ale teraz wydają się być świadomi tego, że kobietom może się to nie podobać.
Egipcjanie przemierzają swój kraj: spotkanie bardziej zróżnicowanych grup turystycznych
Ponieważ po rewolucji liczba turystów zmalała, spadły również ceny hoteli i rozmaitych usług. To może być powodem dla którego wielu Egipcjan postanowiło wyruszyć na zwiedzanie własnego kraju. Turystyczne miejsca są mniej zatłoczone i przystępniejsze dla przeciętnego obywatela. Dlatego możesz zobaczyć Egipcjan jadących wielbłądem pod piramidami lub radośnie śpiewających hymn i wymachujących flagą na górze Synaj (gdzie według Biblii Mojżesz otrzymał od Boga Dekalog).
STRAJK! Sytuacja mniej przewidywalna po rewolucji
Odkąd ludziom udało się osiągnąć coś tak wielkiego jak obalenie prezydenta, postanowili rozpocząć inne, mniejsze bitwy, w tym zmagania w miejscu pracy. Może się zdarzyć, że twoja wycieczka zostanie trochę zmieniona przez strajki pracowników kolei itp. Nie narzekaj - ludzie egzekwują swoje prawa i nie spodziewaj się, że szybko przestaną. Poza tym zawsze są jakieś alternatywy.
Babelblog autorki Wonderland
Fot. główne (cc) mLg/ Arthur Lima on Flickr/ jurema.la/; bakshish (cc) duimdog Flickr i duimdog.nl/weblog/; Tahrir Square (cc)monasoshMona Flickr/ ma3t.blogspot.com; Faraon(cc) Meg Walton photography i Flickr; sprzedawca (cc) usr.cAli Almossawi Flickr oraz strona oficjalna; piramidy (cc) The AlleyTree/Colin Manuel on Flickr
Translated from Seven (wonder) tips to visit post-revolution Egypt