NIEMIECKI RAPER MUSA: GETTO W TOBIE STAJE SIĘ GETTEM WOKÓŁ CIEBIE
Published on
Translation by:
Anna PasztorBastian Musa Gerner jest dobrze zapowiadającym się artystą hip-hopowym z Würzburga w Niemczech, który mówi, że jego muzyka jest "klasycznym świadomym rapem z samplami ukierunkowanymi na przytłaczające bity". Muzułmanin przekształca to, co mówi w inspirację i swój gniew wobec kultury getta.
"Zaoszczędź pieniądze, wydaj pieniądze" - to pierwsze słowa jakie usłyszałam od Musy. W tej ulotnej chwili nie przyszło mi do głowy, że Musa jest raperem. Przez chwilę nie pomyślałam nawet, że mogłabym stać się fanką jego wytwórni MusaMusik.
Bstian Musa Gerner aka Musa był nastolatkiem ery hip-hopu w Niemczech, kiedy stała się ona częścią głównego nurtu na początku lat 90. Jego pasja do muzyki z Ameryki doprowadziła go do kariery artysty hip-hopowego. Jego pierwszy album Balsam ("Healing" 2008) zdobył drugą nagrodę Lindenberg PanikPreis. 19 kwietnia drugi album Musy Ghetto in dir ("Getto w tobie") został wydany, prezentując pracę Musy z beat makerem Quendolinem Fenderem, który występował jako support przed znanymi artystami takimi jak Yasiin Bey aka Mos Def. Ostatnio Musa został poproszony o zorganizowanie i poprowadzenie specjalnego projektu - laboratorium rapu dla młodzieży w Berlinie. Wywiad.
cafebabel: Musa, jak i dlaczego zacząłeś nagrywać muzykę?
Musa: Zacząłem ponownie w 1999 roku w moim rodzinnym mieście Würzburg w zachodnich Niemczech. Po pierwszych krokach we freestylu nie mogłem przestać myśleć o rymach. Rap dał mi możliwość powiedzenia tego, co chcę powiedzieć, co muszę powiedzieć w sposób, który po prostu kocham.
cafebabel: Wspominałeś, że masz dość kultury getta. Co jest tego przyczyną?
Musa: Tak wielu raperów propaguje obraz getta. Większość dzieciaków, które tu mieszkają wierzy w historie getta i opiera swoją tożsamość na tej iluzji. Przez to getto zaczyna być rzeczywistością. Getto w tobie staje się gettem wokół ciebie... Nie mogę znieść tego, że nasze dzieciaki spoglądają na kryminalistów w ich wielkich i drogich autach i traktują je jak autorytety. Muzyka, której słuchają mówi im, że bycie przestępcą to jedyna droga, by odnieść sukces. To mnie naprawdę wkurza.
cafebabel: Jak ty i Quendolin Fender zaczęliście współpracować?
Musa: Po raz pierwszy spotkaliśmy się w Würzburgu, a było to wtedy, kiedy już mieszkałem w Berlinie. Później Quendolin się przeprowadził do stolicy i spytał czy moglibyśmy nagrać razem jakiś kawałek. Ostatecznie wyprodukowaliśmy razem cały album.
cafebabel: Co jest twoją ulubioną częścią w procesie pisania piosenek?
Musa: Z jednej strony to moment doświadczenia, kiedy mam zebrane materiały. Z drugiej strony to moment produkcji. To chwila, kiedy zapisuję to, co we mnie siedziało przez miesiące albo nawet lata. Moje piosenki to refleksje nad tym, co widzę. Wewnętrznie i zewnętrznie. Mówię o kwestiach społecznych, polityce, systemie finansowym - ich sile i zagrożeniu, własnej refleksji, celach do osiągnięcia, sposobach, jak cel osiągnąć i tak dalej.
cafebabel: Jak myślisz, jakie wiadomości wypływają z twoich piosenek?
Musa: Bądź sobą, odkryj, kim jesteś, nie wierz we wszystko, dowiedz się prawdy. Bądź aktywny, wrażliwy, ostrożny, odważny, bądź kim masz być i wyciągnij z tego coś pozytywnego!
cafebabel: Twój kawałek Wolność (Freedom) skupiał na sobie uwagę. Co cię zainspirowało do napisania tej piosenki?
Musa: Mam dobrego przyjaciela, który czasami podpowiada mi pomysły na nowe piosenki. Kiedy do niego zadzwoniłem, powiedział po prostu: napisz coś o wolności. Moja pierwsza reakcja była taka, że to będzie trudne. Zajęło mi trochę czasu, żebym sformułował to, co mam w tym temacie mam powiedzenia.
cafebabel: Jak udało ci się pisać piosenki i produkować muzykę choć pracowałeś na pełen etat i miałeś inne obowiązki?
Musa: Fakt, że pracuję jako sound designer bardzo pomaga! Możemy używać studia firmy, w której pracuję, żeby nagrywać wokal, miksować piosenki. Wszystko dzieje się jednak po pracy, w weekendy i wtedy, kiedy nie mam żadnych służbowych obowiązków...
cafebabel: Jak myślisz, jaki obraz ukazuje twoja muzyka?
Musa: Orła siedzącego na wielkim drzewie! Ludzie zawsze próbują porównywać artystów. Może jestem jedynym niemieckim raperem z muzułmańskim pochodzeniem, który otwarcie zawiera bycie nim w swoich tekstach, a nie po prostu rapuje dla muzułmańskiej publiczności.
cafebabel: Jakie są twoje muzyczne inspiracje?
Musa: Ogólnie czarna muzyka. Soul, funk, reggae, jazz and blues, ale lubię też artystów hip-hopowych. (The Roots, Jurassic Five, Common, Talib Kweli, Masta Ace...)
cafebabel: Jak się czujesz, gdy występujesz?
Musa: Niektórzy mówią, że - gdy jestem na scenie - wydaję sie być innym człowiekiem. Podczas występów w ogóle nie jestem nieśmiały, a to zupełnie odwrotnie niż poza sceną. Po prostu robię swoje, nie ważne co. To jak bycie w danej chwili wolnym. Zero presji, zero stresu. Lubię widzieć słuchających mnie ludzi.
Translated from German rapper Musa: the ghetto in you becomes the ghetto around you