ASEAN i UE: śpiewając różnym głosem
Published on
Translation by:
jakub szynkarekPo tym jak regionalna integracja w Azji nabrała tempa, niektórzy komentatorzy zaczęli twierdzić, że ASEAN przypomina byłą EWG. Rozmawiałem z profesorem Ludo Cuyvers'em - ekonomistą Uniwersytetu w Antwerpii oraz ekspertem ASEAN, który twierdzi, że takie porównanie jest przedwczesne.
"Olbrzymie rozbieżności pomiędzy państwami członkowskimi" wzbudzają wątpliwości co do rozwoju regionalizmu na wzór europejski. Komunikat ASEAN dotyczący chęci stworzenia AEC (Wspólnota Gospodarcza ASEAN) do 2020 początkowo wywołał pozytywne porównania z wcześniejszymi formami UE. Bliższe spojrzenie na te dwie organizacje ukazuje jednak liczne różnice strukturalne, wyjaśnia Ludo Cuyveres, ekspert w sprawach gospodarki Azji.
EWG była unią celną z przewodnim, ponadnarodowym ciałem, co oznaczało że państwa członkowskie scedowały na nią kontrolę nad częścią ich gospodarek. Jako członkowie unii celnej przyjęli zasady wolnego handlu na wszystkie produkty z innych państw EWG oraz zastosowały wspólną politykę celną wobec innych państw spoza obszaru unii.
Państwa ASEAN jednak, jak szybko zaznacza prof. Cuyvers, "nie są chętne, aby oddać państwową politykę gospodarczą wobec innych państw jakiemuś ponadnarodowemu organowi". Oznacza to, że ASEAN "próbuje ustanowić wspólny rynek bez tworzenia unii celnej lub jakiejś ponadnarodowej władzy".
Poza tym w przeciwieństwie do UE systemy polityczne państw ASEAN rozciągają się od monarchii absolutnych przez junty wojskowe aż do jednopartyjnego państwa komunistycznego. Z takimi rozbieżnościami polityczna integracja państw takich jak Indonezja, Malezja, Filipiny, Singapur, Tajlandia, a ostatnio również Brunei, Wietnam, Laos, Myanmar i Kolumbia, wydaje się niemożliwa.
Przepaść ASEAN
Jeżeli ASEAN nie podąża śladami EWG, to gdzie leży jego przyszłość? Takie kwestie są trudne do przewidzenia, ale jego przyszłość jest w niebezpieczeństwie. Oczekiwania państw członkowskich ASEAN co do tego czym jest i co powinien robić znacząco się różnią.
Czołowi partnerzy handlowi, niezadowoleni ze względu na słabe postępy w negocjacjach, zwłaszcza Chiny, Japonia i kilka innych państw ASEAN kierowanych przez Singapur, podpisały w ostatnich latach bilateralne porozumienie handlowe. Takie działania ukazują "olbrzymią przepaść między państwami członkowskimi - niektóre chcą wspólnie negocjować, podczas gdy inne wolą szybki postęp i dlatego przenoszą się na dwustronne porozumienia". Prof. Cuyver stwierdza, "bilateralne porozumienia mogą przeszkodzić w pojawieniu się wolnego obszaru handlowego we Wschodniej Azji i nadać temu zjawisku jeszcze większą złożoność".
Bogatsi członkowie ASEAN, którzy do niego przystąpili aby "zwiększyć jego znaczenie w świecie", wyłamują się teraz z szeregu i podpisują dwustronne porozumienia. Wraz z takim brakiem solidarności małe państwa "powinny szybko przypominać tym bardziej rozwiniętym, że ASEAN powinien się przede wszystkim skupić na rozwoju handlu wewnątrz wspólnoty i nad eliminowaniem przepaści między nimi". Wstąpiły do tej organizacji właśnie z nadzieją, że ASEAN będzie redukował regionalne nierówności.
Dopóki działania i oczekiwania rozwiniętych i biednych państw członkowskich nie zostaną pogodzone, dopóty przyszłość ASEAN pozostanie niepewna.
Czy ASEAN ma osobowość?
Jako organizacja, ASEAN znacznie się różni od każdego poprzedniego wcielenia UE. Prof. Cuyver tłumaczy, "ASEAN został utworzony przez deklarację, a nie przez traktat, co oznacza że nie posiada żadnej osobowości prawnej". Jego słaby sekretariat i całkowicie zróżnicowani członkowie dają do zrozumienia, że już od samego utworzenia nie miał być tak silny jak UE.
Choć nie przypomina EWG, nie można odmówić mu sukcesów. Osiągnął ich wiele z zakresu "monetaryzmu", a zwłaszcza w wymianie walut znanej jako "inicjatywa Chiang Mai", która "była ważnym krokiem w kierunku finansowej stabilności w regionie". Zintensyfikowała również dialog między państwami azjatyckimi. Ostatnie rozmowy ASEM (Azji i Europy) w Finlandii są jednym z przykładów na to, jaką rolę spełnia ASEAN w promowaniu dialogu skupiającego się zwłaszcza na Południowo-Wschodniej Azji. ASEAN+3 - coroczne spotkania z Chinami, Japonią i Koreą Południową, według prof. Cuyvers'a "są dla Wschodniej Azji bardziej obiecujące niż APEC".
Wreszcie ASEAN czyni politykę zabawną. Każdego roku ASEAN zaprasza ministrów spraw zagranicznych innych państw, aby przemawiali podczas gali. W ostatnich latach widziano już Colina Powella śpiewającego "YMCA" w kostiumie, japońskiego Taro Aso udającego Humphrey'a Bogata, i kanadyjskiego Petera MacKaya pokazującego zniesławione uderzenie głową Zidana. Zatem brak osobowości prawnej ASEAN nadrabia poczuciem humoru.
Translated from ASEAN and the EU: singing from different hymnals