Zaangażowana młodzież?
Published on
Translation by:
beata bobrowskaZbliża się rocznica majowego buntu z 68. Niektórzy ją zignorują. Jednak wspomnienie młodzieńczej rewolty wciąż jest żywe. Nawet jeśli nowe pokolenie wkracza do gry.
Wystarczy wytężyć ucha i już słychać głosy polemiki. Nicolas Sarkozy 29. kwietnia 2007 roku obwieścił, że należy "skończyć z Majem 68". Reakcja na te słowa była żywa. Sarkozy sprowokował zarówno młodych jak i starszych, wierzących w postęp społeczny, wolność i humanizm. Nazajutrz po jego elekcji, wielka feta zatytułowana "Powrót do Maja 68" rozpoczęła się w portalu myspace. A na murach Paryża pojawiły się graffiti przypominające tamtą epokę.
Niektórzy tęsknią za rewoltą barykad, inni uważają, że to był czas stracony, do dziś nie ma jednoznacznej oceny. Młodzi mamroczą o maju 68. podczas francuskich manifestacji przeciwko kontraktowi o pierwszą pracę (CEP) w 2005 roku. Namnożyła się pewna ilość czynników: wątki rasistowskie, seksistowskie i homofobiczne wypowiadane publicznie przez prominentnych polityków, a do tego represje ze strony policji, nierówności społeczne, restrykcje dotyczące swobód obywatelskich, podważenie niektórych zdobyczy społecznych...
Jednak przez 40 lat trochę wody upłynęło. Część idei, o które kiedyś walczono, zmieniło społeczeństwo. Globalizacja, i internet zmieniły reguły gry. Młodzi ewoluują w społeczeństwie, w którym karty rozdają przedstawiciele generacji 68 - czy im się to podoba czy nie.
Każda epoka angażuje się na swój sposób
Zaangażowanie zmieniło się. Niektórzy młodzi działają bez poparcia czy przynależności do organizacji. Ich zaangażowanie jest oczywiście ograniczone w czasie. Tak jak na rynku pracy, młodzi mają tendencję do mnożenia swoich doświadczeń.
Wciąż obowiązują klasyczne formy protestu: manifestacje, strajki, bojkoty. Jednak ich oddziaływanie nie jest już takie samo. Dzisiaj młode pokolenie ma sporo dyplomów, jednak nie może być pewne niczego. Jest poza głównym nurtem polityki i nie należy do związków zawodowych. Młodzi zupełnie od zera tworzą wspólnoty i wyspecjalizowane, spektakularne akcje, często także humorystyczne.
Nawet jeśli chodzi tylko o to, żeby "zabić propagandę", krytykę zatrudnienia stażystów, czy kryzys mieszkaniowy, młodzi ludzie spotykający się w Czarnym Czwartku Don Quichotte, mają wspólne cechy: reżyserują swoje akcje posługując się nowymi technologiami. Jaka jest przyszłość i wpływ tych akcji na ewolucję zaangażowania młodych? Trudno powiedzieć. Jedna rzecz jest pewna: potrafili przyciągną uwagę opinii publicznej w momencie gdy media przestały interesować się tematem.
Inicjatywy indywidualne i kolektywne
Jakich zachęt potrzebują młodzi, aby zacząć działać? Może wystarczy po prostu wydarzenie, które zbulwersuje, tak jak trzęsienie ziemi w Algierii w 2003 roku. Wielu młodych, w większości mających algierskie korzenie, spieszyło wtedy z pomocą w akcji solidarności z ofiarami kataklizmu.
Zaangażowanie znaczy także rozwój indywidualny i zawodowy, który akurat się nadarza, dojrzałość, budowa osobowości... W skrócie chodzi o to, aby znaleźć swoje miejsce, także w społeczeństwie. Nie zapominajmy, że w CV doświadczenie wolontariatu jest mile widziane.
Twórczość, w grupie bądź indywidualna, pozwala młodym "świadczyć na rzecz sprawy". Spójrzcie na fotografie JR, którego zdjęcia bulwersujących osiedli zostały umieszczone na terenie merostwa Paryża. Ich cel: zapytać widza i przechodnia o jego własny osąd.
Działać - tak, ale co potem?
Młodzi mają dobrą wolę, ale są także rozdarci. Często są zagubieni, zawieszeni gdzieś między uczuciem bezsilności, rezygnacją a obietnicą zmiany i nadzieją na lepsze - podkreśla w swoim eseju socjolog Anne Muxel.
Skarżą się między innymi na fakt nierównego traktowania. To niecierpliwość czy brak zaufania dorosłych względem młodych? Wedle Elis Braley z Federacji Stowarzyszeń Studentów (FAGE): "Tylko niektóre stowarzyszenia zdają sobie sprawę z kompetencji, które nabywają młodzi ludzie: odpowiedzialność, autonomia, zdolność oceny. Organizacje pozwalają na interesujące formy zaangażowania".
Zaangażowanie w stowarzyszenia
Wedle badań opublikowanych przez obserwatora życia studenckiego (OVE) i INSEE w 2006 roku, tylko czterech na dziesięciu studentów angażuje się w dobrowolną działalność stowarzyszeń. Prawie połowa z nich zajmuje się działalnością sportową. 23% studentów wybiera zaangażowanie w dziedzinie kulturalnej lub humanitarnej.
W skrócie, zaangażowanie w stowarzyszenia studentów we Francji można podzielić na: reprezentację studentów (13% stowarzyszeń), akcje społeczne w sąsiedztwie (12%), solidarność międzynarodowa (9%) i pomoc w szkole (6%). Niespodzianie, pomimo ważności komunikacji i debaty publiczne na temat środowiska, zaangażowanie w tym zakresie przejawia tylko 3,5% obywateli, a wśród ogółu studentów niespełna 1% zaangażowanych.
Anne Muxel, Bohaterowie młodych Francuzów: w stronę politycznego humanizmu pojednawczego. Fabryka Bohaterów. La Maison des sciences de l’Homme, 1999.
Translated from Une jeunesse engagée ?