Wieża Babel: Jak to leciało?
Published on
Zastanawialiście się kiedyś, o co właściwie chodziło dziewczynom z Las Ketchup w refrenie ich kultowej piosenki „Aserejé”? Wbrew pozorom znajomość hiszpańskiego nie wystarczy do rozwiązania tej zagadki. Właściwie to żaden język tutaj nie pomoże – ale może Wam się przydać wyczulone ucho.
Dla tych, którzy nie władają językiem Cervantesa: piosenka opowiada o kolesiu imieniem Diego, który wchodzi do klubu i wyrusza na podbój parkietu. Widząc to, znajomy DJ puszcza ulubioną piosenkę Diega – i tutaj nawet redaktorka wersji hiszpańskiej cafébabel bezradnie rozkłada ręce. Co w ogóle oznacza „aserejé”, do ciężkiej cholery?
Okazuje się, że refren to nic innego jako zaśpiewany fonetycznie z hiszpańskim akcentem fragment hip-hopowego przeboju z lat 70. autorstwa The Sugarhill Gang zatytułowanego Rapper’s Delight. „I said a hip, hop, the hippie to the hippie / the hip-hip-hop, a you don't stop” zamieniło się w ten sposób w „Aserejé ja de je de jebe / tu de jebere sebiunouva”.
Jeśli takie rozwiązanie zagadki Was nie satysfakcjonuje, może będziecie gardzić Las Ketchup trochę mniej, jeśli uświadomicie sobie, że nie one pierwsze i nie jedyne śpiewały to, co usłyszały. „Tłumaczenie” fonetyczne, homofonia i przesłyszenia pojawiają się w muzyce popularnej bardzo często. Nie, piosenka Numa Numa nie jest tutaj wyjątkiem.
Bizony, Britney i Joyce
Homofonami nazywamy dwa segmenty językowe, które wymawia się w ten sam sposób (np. morze – może). Często pojawiają się w językach tonicznych, takich jak rzadko już używany klasyczny język chiński, którego homofoniczność wykorzystano do napisania O Shi Shi, który jadał lwy, utworu składającego się z 92 tak samo wymawianych znaków. Także kultura zachodnia może pochwalić się homofonicznymi łamańcami językowymi, jak np. słynny wierszyk o bizonach z Buffalo czy poprawne gramatycznie zdanie, w którym słowo „had” występuje 11 razy pod rząd.
Zjawisko homofonii jest oczywiście o tyle problematyczne, że często prowadzi do nieporozumień i przesłyszeń. Mówimy wtedy o mondegreenach. Termin ten po raz pierwszy został użyty przez pisarkę Sylvię Wright, która w jednym ze swoich esejów opisała, jak w dzieciństwie mylnie zrozumiała jedną z linijek ulubionej ballady („And Lady Mondegreen” zamiast „And laid him on the green”).
Mondegreeny pojawiają się najczęsciej w poezji i piosenkach, gdzie nieprzewidywalna, skomplikowana warstwa znaczeniowa oraz niewyraźna wymowa dodatkowo utrudniają zrozumienie tekstu. Istnieje kilka możliwych wyjaśnień zjawiska mondegreenów. Jedno z nich opiera się na założeniu, że umiejętność zrozumienia mowy jest ściśle związana z naszym doświadczeniem komunikacyjnym. Dlatego też czasem łatwiej jest nam usłyszeć to, czego się spodziewamy, niż to, co faktycznie zostało powiedziane. Tak dzieje się np. w piosence Purple Haze Jimiego Hendrixa, w której linijka „Excuse me while I kiss the sky” najczęściej zostaje zrozumiana jako „Excuse me while I kiss this guy”.
Inna teoria mówi, że mondegreen to nic innego jak rozpaczliwa próba naszego mózgu, by wprowadzić sens tam, gdzie nie może go w pierwszej chwili znaleźć. Tu z kolei zbliżamy się do zjawiska odwrotnych mondegreenów (reversed mondegreens), tj. bezsensownych zbitek liter, które odczytane na głos nabierają sensu. Koronnym przykładem byłaby słynna piosenka In-A-Gadda-Da-Vida zespołu Iron Butterfly, której tytuł to nic innego jak odwrócony mondegreen pierwotnego tytułu „In the Garden of Eden”.
Mondegreeny nie zawsze są przypadkowe – wielu tekściarzy posługuje się nimi z pełną premedytacją, np. po to, żeby zatuszować wulgaryzmy. Tytuł i refren piosenki Britney Spears If You Seek Amy to nic innego, jak właśnie mondegreen, który podczas śpiewania ma brzmieć jak „F-U-C-K me”. Wybieg ten ma zresztą długą historię: już James Joyce zamieścił w Ulyssesie uroczy wierszyk zaczynający się od słów „If you see Kay” – a i on pożyczył tę sztuczkę od Szekspira.
Wieje sandałem
Czasem trudno jest zrozumieć swoją ojczystą mowę – a co dopiero język obcy? Japońskie słowo soromimi („źle usłyszeć”, „udawana głuchota”) jest używane do określenia sytuacji, w której tekst piosenki zostaje zastąpiony (najczęściej bezsensownym i/lub wulgarnym) podobnie brzmiącym „tłumaczeniem” w innym języku. Niemcy nazywają takie piosenki „Agathe Bauer Songs” od hitu The Power zespołu Snap!, w którym słynny okrzyk brzmi właśnie jak to niemieckie nazwisko. W Polsce największą popularnością w tym zakresie cieszył się teledysk z napisami do piosenki Alane Wesa Madika. Włosi nie oszczędzili nawet takiego kanonu jak Funkytown Lipps Inc. Francuzi mogą się pochwalić osobną kapelą, która śpiewa tylko francuskie soromimi znanych hitów muzyki rozrywkowej, od Beatlesów po Nirvanę.
Każdy ma swoje własne mondegreeny, soromimi i przesłyszenia. Nie ma się czego wstydzić. Ważne tylko, żeby nie iść w zaparte i nie pozwolić im przeobrazić się w mumpsimusy.
Ku pokrzepieniu ducha, kilka przykładów z redakcji cafebabel:
Bronski Beat Smalltown Boy – „Jak byłam nastolatką, to cały czas myślałam, że tam jest the narrator, narrator”.
Eminem The Real Slim Shady – „I'm the real slim shady, the best in my hill, but hope the real slim that please stand up”.
Queen Bohemian Rhapsody – „Przez większość życia myślałem, że Bohemian Rhapsody jest śpiewana z punktu widzenia kogoś, kto widział jak jego matka popełnia morderstwo” (warto zaznaczyć, że to nasz redakcyjny Brytyczyk – red.).
Oasis Wonderwall – „Today, it's gonna be the day where the flowers get back to youuuu”.
Zucchero Va, Pensiero – „Moja mama zawsze słyszy tsunami dorade zamiast sull'ali dorate”.
---