Participate Translate Blank profile picture
Image for "W kwestii obrony praw zwierząt Rumunia jest czarną owcą"

"W kwestii obrony praw zwierząt Rumunia jest czarną owcą"

Published on

Społeczeństwo

Nowe europejskie prawo o ochronie zwierząt. Wywiad z wiceprzewodniczącym Włoskiej Ligi Przeciw Wiwisekcji

Ktόrym krajom UE najbardziej zależy na prawach zwierząt?

Bez wątpienia krajom Europy Pόłnocnej - Wielkiej Brytanii, Danii, Szwecji i Finlandii. Nieprzypadkowo, właśnie w tych krajach większość rodzin ma jakieś zwierzę w domu. W Zjednoczonym Krόlestwie już pod koniec 1800 roku pojawiło się pierwsze prawo o ochronie zwierząt domowych. I właśnie tu odnotowano pierwszy na świecie przypadek procesu o znęcanie się nad zwierzetami. W styczniu 2007 sąd angielski uznał, że pewien własciciel psa musi odpowiedzieć za doprowadzenie zwierzęcia do otyłosci na wskutek złej diety.

A we Włoszech?

W ciągu ostatnich 15 lat poczyniono znaczne kroki naprzόd. Na przykład od 1991 roku prawo zabrania zabijania bezpańskich zwierząt, co praktykuje się jeszcze w wielu krajach europejskich. Od 2004 wyrządzanie zwierzętom szkody lub przetrzymywanie ich w złych warunkach grozi surową karą, nawet więzieniem.

Wiele mόwi się o walkach psόw. Czy to popularne zjawisko?

Jeszcze za czasόw istnienia europejskiej "Piętnastki" walczono z tym zjawiskiem w Anglii, Francji, Hiszpanii i Włoszech. W Wielkiej Brytanii rozwiązano tę kwestię w sposόb drastyczny, starając się wykorzenić walki, w ktόrych uczestniczyly psy rasowe, bez wprowadzania właściwego prawodastwa zmierzającego do całkowitego zaniechania walk. We Włoszech, na przykład, wybrano inne rozwiązania, mające na celu ukrόcenie wszelkich aktόw kryminalnych, będących często powiązanych z dzialalnoscią mafijną. W latach 90 okrutny proceder walki psόw ogarnal masowo cały kraj, by znacząco zmaleć w 2004 roku, na co wpłyneły odstraszająco wysokie kary grzywny (160 000 euro) oraz widmo trzyletniej kary wiezienia. Obecnie wpływy z walk psόw są o 300 milionow euro mniejsze w porownaniu z latami ubiegłymi.

Czy istnieje jeszcze nielegalny handel zwierzętami?

Po wejściu niektόrych krajόw do UE (mam tu na myśli głόwnie Rumunię) odnotowujemy wzrost w nielegalnym handlu szczeniętami. Jest to proceder trudny do oszacowania. Według danych z pewnych zrόdeł w samym tylko 2006 roku nielegalny handel zwierzętami przyniόsł 10 milionow euro zysku. W tej kwestii Rumunia ma jeszcze wiele do nadrobienia. Obrońcy praw zwierząt biją na alarm, obnażając tamtejszy niereglamentowany handel szczeniętami, zabijanymi na drogach lub przetrzymywanymi w fatalnych warunkach sanitarnych.

Co robi UE, by zapobiec tym działaniom?

Na poziomie wspόlnotowym zwierzętom przyznano status prawny. UE zajęła się licznymi regulacjami i po raz pierwszy uchwaliła plan, zmierzający do poprawy bytu zwierząt (2006-2010). To wielki krok naprzόd na poziomie normatywnym oraz sposobność do tego, by codziennie wprowadzac όw wspόlnotowy plan w życie.

Translated from Roberto Bennati «Protezione animali, Romania pecora nera»