Participate Translate Blank profile picture
Image for Podgorica: Młodzi Czarnogórzanie w ruchu i bezruchu (22 zdjęcia)

Podgorica: Młodzi Czarnogórzanie w ruchu i bezruchu (22 zdjęcia)

Published on

Story by

simon chang

Translation by:

Default profile picture Aleksandra Sygiel

Społeczeństwo

Cztery dni na stworzenie obrazu Czarnogóry i zamieszkujących ją młodych, podobieństw i różnic z krajami Unii Europejskiej. Nie było to łatwe zadanie dla tajwańskiego fotografa Simona Changa mieszkającego w Lublanie, gdzie przeprowadził się z Pragi. Jednak w ramach projektu Orient Express Reporter w Podgoricy powstał, jak mówi sam: „Najbardziej niejednoznaczny z fotoreportaży cafebabel.com. Ale czytelnikom spodoba się może poszukiwanie związku między kolejnymi zdjęciami... w krótkim czasie zobaczyłem wiele kontrastów; to miasto żyje dwuznacznością”. 

 Ten fotoreportaż powstał w ramach nowego projektu cafebabel.com na lata 2010-2011 poświęconego Bałkanom: Orient Express Reporter.

Spokojne dni w Podgoricy

620.000 mieszkańców w Czarnogórze, 145.000 w stolicy. W centrum miasta, gigantyczne liceum, obok stadion piłkarski, na którym w trakcie porannej przerwy uczniowie kupują swoje bulaki [rodzaj faszerowanego mięsem racucha].

Fot. ©Simon Chang

Spokojne dni w Podgoricy

Dwie dziewczyny rozmawiają niedaleko zaimprowizowanego ogniska.

Fot. ©Simon Chang

Spokojne dni w Podgoricy

Podgorica, dosłownie 'u podnóża górki' jest usytuowana 50km od Adriatyku i u podnóża Alp Dynarskich. Tutaj człowiek czuje się malutki...

Fot. ©Simon Chang

Nieskończenie wielkie i nieskończenie małe

…miasto zajmuje niewielką powierzchnię, jakby kuliło się przed otaczającą je naturą.

Fot. ©Simon Chang

Nieskończenie wielkie i nieskończenie małe

Do Czarnogóry turyści przyjeżdżają głównie dla jej wybrzeża. Upodobali je sobie szczególnie Rosjanie, ale mile widziani są turyści wszelkiej narodowości, o ile tylko mają pieniądze.

Fot. ©Simon Chang

Nieskończenie wielkie i nieskończenie małe

Tymczasem w Podgoricy… większość młodych pozostaje w kraju, niektórzy wyjeżdżają na studia do Belgradu. Od czterech lat sto dziewięćdziesiąty drugi kraj członkowski ONZ jest suwerenny.

Fot. ©Simon Chang

Akademik, ok. 120 zł za miesiąc, z wyżywieniem

W Podgoricy, jeśli ma się szczęście studiować, jest się praktycznie pewnym miejsca w jednym z bloków otaczających miasteczko uniwersyteckie. 

Fot. ©Simon Chang

Akademik, ok. 120 zł za miesiąc, z wyżywieniem

Jovana, studentka dziennikarstwa, podziwia widok rozciągający się z dachu bloku B, najgorszego z akademików, zarezerwowanego dla najmłodszych i z najgorszymi wynikami.

Fot. ©Simon Chang

Akademik, ok. 120 zł za miesiąc, z wyżywieniem

W tym samym czasie, młodzi Czarnogórzanie imponujących gabarytów przygotowują się do treningu. Tutaj lepiej nie pękać. Naprzeciwko uniwersytetu, Miodrag Perunovic, uczestnik Igrzysk Olimpijskich w 1980 r. w Moskwie w podnoszeniu ciężarów w wadze lekkiej, prowadzi zajęcia z boksu.

Fot. ©Simon Chang

Ograniczony komfort i praca nad samym sobą

Czynsz jest śmiesznie niski, ok. 120 zł za miesiąc, w cenę wliczony jest jeden ciepły posiłek. Za to winda nie działa, a ilość przestrzeni przypadającej na każdego mieszkańca przyprawia o klaustrofobię. 

Fot. ©Simon Chang

Ograniczony komfort i praca nad samym sobą

Niektórzy wolą mieszkać w centrum, mimo że wychodzi nieco drożej. Tak jest w przypadku Jovany, nawet jeśli, jak sama przyznaje, imprezy odbywają się raczej w akademikach.

Fot. ©Simon Chang

Ograniczony komfort i praca nad samym sobą

Nawet akademiki w centrum nie są specjalnie komfortowe. Ale można wyprostować kości i najeść się nieco więcej przed treningiem.

Fot. ©Simon Chang

Dom z cegły i dom z drewna

Po prawej akademik A, ten dla dobrych studentów.  Po lewej, obóz uchodźców Konik, 10 min. samochodem od centrum.

Fot. ©Simon Chang

Dom z cegły i dom z drewna

Około 15.000 uchodźców z Albanii, ale przede wszystkim z Kosowa, egzystuje w prowizorycznych barakach.

Fot. ©Simon Chang

Dom z cegły i dom z drewna

Gdy zaczyna padać śnieg, trzeba się zabrać za wzmacnianie dachów.

Fot. ©Simon Chang

Osman Mustafaj, uchodźca a teraz aktywista

Osman Mustafaj. Przybył do czarnogórskiego obozu uchodźców Konik z Kosowa w wieku 12 lat. Przyłączył się do ekpy Forum MNE, która promuje „nieformalną edukację” wśród młodych z dyskryminowanych mniejszości narodowych i etnicznych.

Fot. ©Simon Chang

Uderzające kontrasty

Z powrotem w centrum miasta. Licealiści z Podgoricy są w imprezowym nastroju, zbliża się świąteczna przerwa. 

Fot. ©Simon Chang

Uderzające kontrasty

Czy na studia wybiorą Belgrad czy może wybiorą się mostem Millenium na drugą stronę, pod czerwony dach uniwersytetu w Podgoricy?

Fot. ©Simon Chang

Uderzające kontrasty

W nowym centrum handlowym Podgoricy ma miejsce wystawa zdjęć z obozu w Koniku autorstwa Pavla Calasana, zorganizowana przy wsparciu UNICEF-u. „Tutaj zdjęcia bedą wywierały o wiele większe wrażenie”, stwierdza 26-letni fotograf, który nie boi się kontrastu między barakami a luksusowymi butikami.

Fot. ©Simon Chang

Nowi i dawni, stagnacja

Inny sposób ekspresji niż zdjęcia i boks: graffiti.

Fot. ©Simon Chang

Nowi i dawni, stagnacja

Targ owoców i warzyw przed prawosławną bazyliką w Podgoricy zdaje się istnieć od zawsze.

Fot. ©Simon Chang

Nowi i dawni, stagnacja

Ruch i stagnacja w jednym mieście: w którą stronę zwrócą się młodzi? 

Fot. ©Simon Chang

Story by

Translated from Podgorica : la jeunesse monténégrine boxe, se bouge et espère (22 photos)