Piątek, 21.00 w redakcji
Published on
Dziś dzień jakich mało. Urodziny hiszpańskiego redaktora i tunezyjska rewolucja wypełniły popołudnie w redakcji. Co tłumaczy, dlaczego w piątek o godz. 21.00 ekipa w komplecie siedzi przed komputerami.
I tu mała retrospekcja: gdzieś czytałam zachwyty nad hiper-super-nowoczesną siedzibą Google czy innego światojada, gdzie pracodawcy mają pokój socjalny, prysznice, siłownię, a nawet mogą się zdrzemnąć... no, jak w domu! Hmm, ciekawe kiedy stanie na tym, że na widok wychodzącego w piątek o 19.00 pracownika executive-all-mighty director powie: "A ty gdzie?"
...
Miłego weekendu!