Massimiano Bucchi: „ brakuje indykatorów efektywnego komunikowania nauki w Europie”
Published on
Translation by:
karina zabielskaWpisując w wyszukiwarkę hasło „nanotechnologia” lub „komórki macierzyste” można trafić na wiele naukowych – ale także innych – materiałów, które zastały w sieci umieszczone bez możliwości ich skomentowania. Nauka bywa często przekazywana także w formie rozrywki - czy wiesz, że smak chipsa jest „zaprogramowany” w twoim mózgu?
Profesor z uniwersytetu w Trento odpowiada na trzy pytania dotyczące dramatycznych wyzwań naukowych środowisk oraz ich korelacji ze światem mediów.
Co można zrobić, by więcej osób interesowało się nauką?
Ludzie interesują się nauką i techniką, jeśli ich ona dotyczy oraz wywiera bezpośredni wpływ na ich życie. Niejednokrotnie odnoszę jednak wrażenie, że politycy wzbudzają wśród obywateli zainteresowanie określonymi kwestiami, jeśli pragną zdobyć ich poparcie w konkretnych działaniach. W rzeczywistości niewielka grupa obywateli naprawdę interesuje się nauką. To jest paradoks wielu inicjatyw z zakresu komunikowania nauki. Osiągają one te osoby, które nauką są już zainteresowane. Potwierdzają to zresztą dane na temat odwiedzających muzea naukowe – zawsze jest to ta sama grupa osób.
Dlaczego większość obywateli nie interesuje się nauką, skoro wywiera ona wpływ na ich życie?
Nie możemy być ekspertami w każdej dziedzinie! W przeciwnym razie dziś musielibyśmy znać się na reformie podatkowej, jutro na kryzysie finansowym, na biotechnologii we wtorek, a nanotechnologii w czwartek. Wyzwaniem nie jest informowanie wszystkich o wszystkim, lecz sposób, w jaki politycy radzą sobie i obchodzą się z zagadnieniami nauki i technologii. Nie ma wątpliwości co do faktu, że obecny system, w którym społeczeństwo wybiera polityków – ci zaś następnie, w asyście ekspertów, podejmują za nas decyzje dotyczące, na przykład, energii nuklearnej, już się nie sprawdza. Wręcz przeciwnie – prowadzi on każdego dnia do wciąż nowych konfliktów. Głównym wyzwaniem społeczeństwa europejskiego jest w dzisiejszej dobie wynalezienie nowej formy demokracji, która byłaby w stanie stawić czoła różnorodności, bogactwu oraz znaczeniu nauki i technologii.
Czy zwiększenie obecności naukowych tematów w massmediach mogłoby pomóc w rozwiązaniu tego problemu?
Informacja jest prawem, nie obowiązkiem. Musi być dostępna, gdy ludzie jej potrzebują. A do tego wymagana jest przejrzystość i rzetelność laboratoriów naukowych. Nie można jednak zmuszać ludzi do tego, by z tej informacji korzystali. Krąg osób śledzących wiadomości naukowe i technologiczne poprzez środki przekazu XX wieku – prasę codzienną i telewizję - stale się kurczy. Mając na uwadze zmiany, jakim podlega demokracja, trudności, z którymi zmaga się polityka wkraczając w świat nauki oraz kompleksowość współczesnego społeczeństwa, trzeba jasno stwierdzić – dotychczasowe, tradycyjne technologie przekazu już nie wystarczają! Nie chcę przez to powiedzieć, że złotym środkiem jest internet. Jednakże relacja między nauką a społeczeństwem musi zostać zmodernizowana poprzez nowe formy politycznej reprezentacji oraz nowe metody informacji. 25 lat temu Royal Society opublikowało raport na temat nauki i jej szerokiej percepcji, w którym znalazło się stwierdzenie: „Musimy komunikować społeczeństwu naszą wiedzę”. Przyszła pora na dojrzalszy etap tej komunikacji. Samo komunikowanie już nie wystarcza. Należy zdefiniować cele tego działania, jego odbiorców, koszty, zyski, krótkoterminowy i długoterminowy wpływ na różne czynniki, jak również metody jego pomiaru. Do dzisiaj brak jest bowiem indykatorów efektywnego komunikowania nauki w Europie.
*Projekt MY SCIENCE jest finansowany przez 7 Program Ramowy Komisji Europejskiej. Oferuje on 90 młodym dziennikarzom stypendium, w ramach którego wezmą oni udział w tygodniowym workshopie w wybranym przez siebie laboratorium naukowym. Uczestnicy poznają pracę w laboratorium, spędzą czas z naukowcami oraz zdobędą podstawowe informacje na temat naukowego dziennikarstwa.
Termin składania aplikacji upływa 15 lipca 2009. Więcej informacji pod adresem www.my-science.eu
Translated from Massimiano Bucchi: 'our system of electing people who decide for us on nuclear energy is not sufficient'