Luksemburg – ojczyzna z wyboru. Obcokrajowcy do urn?
Published on
Translation by:
Ewelina BolisęgaPrawie połowa mieszkańców Luksemburga jest ludnością napływową. Widać to szczególnie w stolicy, w której ojczyznę z wyboru znalazło dwie trzecie obcokrajowców. Statystyki przewidują, że od 2015 roku w Wielkim Księstwie będzie więcej imigrantów niż rdzennych Luksemburczyków. Osoby przyjezdne, które od 5 lat mają w Luksemburgu stałe miejsce zamieszkania mogą uczestniczyć w wyborach gminnych.
Czy waszym zdaniem obcokrajowcy w Luksemburgu powinni uczestniczyć również w wyborach ogólnokrajowych? Oto odpowiedzi.
Timon, 24 lata, Luksemburczyk
Tak, ponieważ Luksemburczycy głosują ciągle tylko na konserwatywne partie. W ten sposób nic się nie może zmienić. Poza tym, nie zgadzają się by obcokrajowcy pracowali w służbie cywilnej i inkasowali 3000 euro pierwszej pensji. To nie jest fair.
Dan, 23 lata, Luksemburczyk
Tak, oczywiście. Powinniśmy się starać jak najlepiej zintegrować obcokrajowców. Kiedy będą zmuszeni wykształcić sobie polityczną świadomość, z pewnością będą lepiej zintegrowani.
Emilie, 20 lat, Francuzka
To dobry pomysł. Obcokrajowcy bardziej by się angażowali. Ale powinni przez jakiś konkretny czas mieszkać w danym kraju, aby zrozumieć, jak on funkcjonuje.
Clif, 25 lat, Luksemburczyk
Obcokrajowcy powinni móc wybierać, ale nie być wybierani. Bo gdyby Luksemburczycy we własnym kraju byli w mniejszości, nie mieliby już nic do powiedzenia.
Philip, 27 lat, Szwed
Nie, ponieważ, kiedy każdy będzie mógł głosować, będzie zbyt wielu wyborców, którzy nie będą się czuli zaangażowani.
Dharamveer, 26 lat, Hindus
Nie, chyba, że będą mieli czas zapuścić korzenie. Ale żeby dobrze się z integrować ze społeczeństwem, trzeba w nim mieszkać przynajmniej 10 lat. Przez 2 lub 3 lata po prostu nie jest to możliwe.
Zajrzyj również na blog lokalnego zespołu cafebabel.com.
Translated from Wahlheimat Luxemburg - Ausländer an die Wahlurnen?