Liczby mówią: LGBT i niemiecki paragraf 175 

Published on June 1, 2016

Społeczeństwo

Jedenastego maja 2016 niemiecki minister sprawiedliwości Heiko Maas ogłosił, że rząd wypłaci odszkodowanie ofiarom tzw. paragrafu 175. Prawo wprowadzono za czasów rządów Bismarcka, tuż po zjednoczeniu Niemiec w 1871 roku. Przepisy mówiły o karaniu osób podejrzanych o „czyny wbrew naturze”. Ustawa, z później wprowadzonymi poprawkami, obowiązywała do 1994 roku.

Wpływ paragrafu 175 na bieg historii był ogromny. W 1935 roku naziści zaostrzyli przepis jeszcze bardziej – osobom przyłapanym na gorącym uczynku podwyższono karę do 10 lat. Zezwolono też na prześladowanie osób LGBT, na przemoc fizyczną względem nich, a także na ich kastrowanie i deportację do obozów koncentracyjnych, gdzie naznaczano ich haniebnym różowym trójkątem. Szacuje się, że w latach 1933-1945 w hitlerowskich Niemczech zamordowano około 100 tys. osób homoseksualnych.

Najbardziej ciekawi, ale zarazem również szokuje fakt, że paragraf obowiązywał także po wojnie i to zarówno w obu powstałych wtedy republikach. W NRD zniesiono go dopiero w 1969 roku. Z kolei w RFN w latach 1946-1994 skazano za „czyny wbrew naturze” 50 tys. osób homoseksualnych, część z nich trafiła do więzienia.

Na szczęście w RFN od 1969 roku stopniowo zaprzestawano prześladowania osób homoseksualnych. Stało się to dzięki ministrowi sprawiedliwości Gustavowi Heinemannowi, który złagodził nieco paragraf 175. Prześladowania stawały się co prawda coraz rzadsze, ale nadal miały miejsce. Między rokiem 1969 i 1994, kiedy to uchylono paragraf, zarejestrowano 3500 przypadków oskarżeń o homoseksualizm, a to wszystko w zgodzie z prawem.

Jedenastego maja niemiecki rząd wreszcie oznajmił, że powinno się uznać krzywdę tych osób i wypłacić im odszkodowanie. Lepiej późno niż wcale.

Translated from Numeri che parlano da soli: i 50.000 omosessuali vittime del "Paragrafo 175" in Germania