Kursy online : europejskie uniwersytety wstępują do szeregu
Published on
Translation by:
Aleksandra DelaPoszedłszy za przykładem wielkich uczelni amerykańskich, europejskie uniwersytety są już zaangażowane w projekty e-learningowe od niemal dwóch lat. Tym razem można przyjąć za pewne, że właśnie nastał czas rewolucji MOOC (Massive Open Online Courses) na Starym Kontynencie. Jakie znaczenie ma ta nowa forma nauki oraz jakiemiejsce należy jej przyznać w "tradycyjnym szkolnictwie wyższym"?
Masowe Otwarte Kursy Online, choć liczniejsze, nie wywołały znacznego poruszenia w świecie edukacji. Profesor przed swoją kamerką internetową, uczeń logujący sie z drugiego końca świata; "rewolucja MOOC" miała potencjał by podbić Europę. Niektóre kraje, jak na przykład Hiszpania, oferują już do 150 rozmaitych kursów, co daje ilość trzy razy większą niż we Francji. Politechnika w Lozannie (EPFL) będąca jedną z pierwszych, które rozpoczęły przygodę z e-learningiem, cieszy się ogromnym sukcesem: w ciągu półtora roku 400 000 studentów zapisało się na 14 oferowanych przez uczelnię kursów.
korzyść dla uniwersytetów
Uruchomienie zapisów jest już małym krokiem naprzód i pomimo, że kursy te nie przedstawiają profitów finansowych dla uczelni (większość kursów MOOC jest bezpłatna), zapewniają im następującą korzyść: rozgłos. Nawet jeśli Stanford czy Yale nie mają potrzeby uruchamiania kursów online, aby zapewnić sobie rozpoznawalność w świecie, wiele uniwersytetów europejskich zyskuje, dzieląc się tajnikami swojego procesu kształcenia. Kursy te zwiększają rozpoznawalność uczelni i udowadniają, że owe placówki potrafią podążać za trendami nowej technologii.
Dla pierwszego doktoranta MOOC we Francji, Matthieu Cisel, profesor również gra istotną rolę w tej "rewolucji": "MOOC zaowocują przemianami w zawodzie nauczycielskim, nadając mu większe znaczenie." To zaś dlatego, że jako prawdziwi bohaterowie tych edukacyjnych nagrań, nie zwracają się już do trzystuosobowego audytorium, lecz do publiki złożonej z 30 000 słuchaczy. Pierre Dillenbourg jest profesorem nowych technologii na Politechnice Lozańskiej. Podkreśla on rolę wykładowcy w tym nowatorskim podejściu i wyjaśnia, że jakość nauczania jest koniecznym warunkiem, aby jakikolwiek Otwarty Kurs Online odniósł sukces. "Niektóre kursy online wyróżniają się nawet bez powszechnej opinii prestiżowego uniwersytetu, ponieważ są prowadzone przez ekspertów w swoich dziedzinach."
Zagrożenie dla edukacji "Tradycyjnej"?
Czy e-learning jest w stanie zastąpić naukę w klasie? Odpowiedź ciała pedagogicznego jest jednoznaczna: Masowe Otwarte Kursy Online nigdy nie zajmą miejsca standardowych zajęć.
Po piersze dlatego, że nie pozwalają one na zdobycie dyplomu ukończenia studiów. Na zakończenie odbytego kursu uczestnik otrzymuje jedynie certyfikat potwierdzający, że zdał wszystkie testy i przyswoił sobie przekazywane treści. Po drugie zaś dlatego, iż studenci zapisani na kursy odbywają je zazwyczaj równolegle do zajęć tradycyjnych. Wykładowcy, którzy zaadaptowali ten nowy system, uznają MOOC za ich uzupełnienie, nigdy natomiast za alternatywę. Pierre Dillenbourg postrzega kursy online jako okazję do udoskonalenia jakości prowadzonych na uniwersytecie zajęć, do ich pogłębienia. W takim przypadku, MOOC reprezentują prawdziwe wsparcie dla tradycyjnej edukacji.
Inni profesorowie widzą natomiast w kursach online możliwość zgłębienia danego tematu i poszerzenia wiadomości zdobytych w klasie. Tak jest w przypadku Alberto Alemanno, który wykłada politykę europejską w Wyższej Szkole Handlowej w Paryżu (HEC) i jest twórcą kursu zatytułowanego "Understanding Europe" - pierwszego MOOC o Europie w Europie. Zachęca w nim do weryfikacji koncepcji Unii Europejskiej, pokazując swym uczniom, jak obywatel może się zaangażować w działania na jej rzecz. "Jest to podejście humanistyczne, z dołu do góry, aby postawić obywatela w sercu projektu europejskiego". Jego celem jest zapewnienie uczniom narzędzi, dzięki którym będą mogli przedstawić swoje pomysły, oraz uświadomienie im, że "Europa jest przestrzenią pełną możliwości".
"Understanding Europe" ("Zrozumieć Europę") - pierwszy MOOC o Europie w Europie, przygotowany przez profesora prawa europejskiego Alberto Alemanno
nierównomierny rozwój w europie
Nie pozwolić, by Masowe Otwarte Kursy Online "wpadły w szpony amerykańskiej hegemonii" to wyzwanie dla europejskich szkół i uniwersytetów - wyjaśnia Matthieu Cisel. Ponadto wziął udział we francuskiej inicjatywie publicznej w odniesieniu do platformy MOOC na Francuskim Uniwersytecie Cyfrowym (France Université Numérique, FUN). Od stycznia 2014 roku, 21 kursów zostało zaoferowanych przez około tuzin instytucji. Wielka Brytania, w oparciu o taki sam sytem i za pomocą funduszy prywatnych, rozwinęła w październiku 2013 swoją platformę Futurelearn skupiającą 26 uniwersytetów. Niemniej jednak prestiżowe uniwersytety takie jak Oxford czy Cambridge trzymają się na dystans i pogardzają projektem. "Ponieważ oferujemy już kursy online, MOOC nie skłonią nas do zmiany naszego systemu" - oświadczyła Sally Mapstone, wicedyrektorka Oxfordu. Tego rodzaju inicjatywy rozwijają się wprawdzie w Europie, lecz na szczeblu narodowym i w nierównomierny sposób.
Czy jest konieczne, by Europa zebrała siły i utworzyła jedną ogólnoeuropejską platformę, aby przełamać dominację amerykańską? Pierre Dillenbourg, który we współpracy z Politechniką Lozańską przyczynił się do organzacji Europejskiego Szczytu MOOC, jest przeciwnego zdania. "Szkoda, że Komisja Europejska nie wykazała większego zainteresowania obradami. Nie uważam jednak, aby należało łączyć poszczególne projekty, konieczna jest jedynie większa kompatybilność pomiędzy narodowymi platformami, synergia."
Ogólnie rzecz ujmując, europejskie uniwersytety nie oczekują wsparcia z ramienia instytucji w kwestii MOOC, zaś szczyt europejski zaowocował pozytywnym efektem: dyskurs prowadzony przez uczestników osiągnął już pewną dojrzałość. "Już nie mówi się o Masowych Otwartych Kursach Online jak o cudzie, poruszamy się w świecie konkretu" - cieszy się Pierre Dillenbourg. Matthieu Cisel, który także uczestniczył w konferencji, opisał na swym blogu "echo wielu zajmujących doświadczeń twórców MOOC". Co więcej, udoskonalił i rozwinął kurs o tytule "Jak stworzyć swój własny MOOC?" dla francuskiej platformy FUN. Cóż bardziej konkretnego można sobie wyobrazić?
Translated from Cours en ligne : les universités européennes rentrent dans le rang