Participate Translate Blank profile picture
Image for Gdzie w Europie najlepiej się oddycha?

Gdzie w Europie najlepiej się oddycha?

Published on

Społeczeństwo

Poziomy zanieczyszczenia powietrza w Polsce od tygodni biją wszelkie rekordy. Ale reszta kontynentu wcale nie ma lżej. Gdzie jest najgorzej, a gdzie całkiem nieźle? Weźcie głęboki oddech i sprawdźcie to na naszych interaktywnych mapach!

Od kilku tygodni, z niewielkimi przerwami, Polskę zasnuwa smog. Poziomy zanieczyszczenia powietrza w niektórych miastach regularnie przekraczają normy o kilkaset procent. Miasta wprowadzają darmową komunikację miejską, wypuszczają ostrzeżenia, przestrzegają przed wychodzeniem z domu i nadmierną aktywnością fizyczną, szczególnie dzieci i osób starszych. Doraźne środki nie pomagają – aktywiści nawołują do działań systemowych: wymiany przestarzałych instalacji grzewczych, karania za palenie byle czym, ograniczenia ruchu samochodowego...

Problem nie jest nowy. O smogu w Polsce mówi się od lat, ale dopiero ostatni kryzys wprowadził temat na pierwsze strony gazet. Niedawny raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) pokazuje, że z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Europy, aż 33 znajdują się w Polsce. Z brudnym powietrzem zmaga się cały Stary Kontynent – rocznie z tego powodu umiera przedwcześnie nawet 467 000 osób

Co dokładnie nas truje? Największe śmiertelne żniwo zbierają pyły zawieszone: cząsteczki o średnicy kilku-kilkudziesięciokrotnie mniejszej od średnicy ludzkiego włosa. Wyróżniamy dwie grupy tych pyłów: PM 10 i PM 2,5 (o średnicy odpowiednio 10 i 2,5 mikrometra). Oto więc dwie mapy, pokazujące jakich stężeń tych pyłów doświadczają mieszkańcy miast w Europie. Średnio. Rocznie. 

PM 10

Źródło: Eurostat

Cząsteczki o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów to najczęściej używany wskaźnik zanieczyszczenia powietrza. Pyły te prowadzą do licznych chorób płuc i układu krwionośnego, pogarszają astmę, powodują raka. Są szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych. Nie ma bezpiecznego poziomu stężenia tych pyłów. Orientacyjna granica dla średniej, rocznej ekspozycji, stworzona przez WHO, wynosi 20 µg/m3 (mikrogramów na metr sześcienny) . Państwa zaznaczone na zielono nie przekraczają tej normy, w przeciwieństwie do państw zaznaczonych na czerwono. Wśród prymusów można wymienić państwa skandynawskie. Jeśli chodzi o grzeszników, Polska konsekwentnie ustępuje jedynie Bułgarii. W czołówce są też Rumunia i Włochy.

PM 2.5

Źródło: Eurostat

Cząsteczki o średnicy poniżej 2,5 mikrometra działają tak samo jak PM 10, tylko gorzej. Są tak małe, że bez trudu dostają się przez płuca do krwi. Z tego powodu granica ustalona przez WHO jest dla nich odpowiednio niższa: wynosi 10 µg/m3. Niemal cała Europa przekracza te normy. W najgorszej sytuacji jest nieodmiennie Bułgaria i Polska, za nimi państwa Europy Centralnej i Włochy. Całkiem nieźle radzi sobie Irlandia i Portugalia, oraz – jak zwykle – kraje skandynawskie.