Participate Translate Blank profile picture
Image for  Wybory europejskie na zielono?

Wybory europejskie na zielono?

Published on

Story by

Katha Kloss

Translation by:

Default profile picture Kasia Kowalczyk

Ekologiczni europarlamentarzyści przybyli z czterech stron Europy na Kongres Zielonych, który odbył się w dniach 27-29 marca 2009 roku. Debaty, głosowanie za manifestem, Green New Deal oraz oficjalne rozpoczęcie kampanii Cohn-Bendita. Oto kilka zdjęć.

W Brukseli 27 marca mają miejsce ostatnie przygotowania. W ciągu trzech dni Parlament Europejski przybierze kolory Europejskiej Partii Zielonych.

Kryzys dotknął również ekologów.

Sloganem „Much done, more to do” Monica Frassoni (współprzewodnicząca Grupy Zielonych / Wolne Przymierze Europejskie, w środku), Vula Tsetsi sekretarz generalny oraz Pierre Jonckheer, wiceprzewodniczący, otwierają debatę. „Kryzys bankowy, gospodarczy i społeczny nas zaskoczył” – zaczyna Jonckheer. Frassoni przypomina o katastrofalnych wynikach badań Eurobarometru: „kwestia uczestnictwa w wyborach bardzo nas obchodzi”. Hasłem „Forza ragazzi” oddaje głos uczestnikom konferencji.

Eva Lichtenberger (austriacka eurodeputowana).

„Należy mieć oko na kwestię uczestnictwa w eurowyborach. Najpoważniejszy dziennik austriacki prowadzi prawdziwą kampanię oczerniającą UE. W moim kraju sceptycyzm wobec Unii jest naprawdę duży.”

Anwar Mir Sattari (irański uchodźca i członek Europejskich Zielonych.  Żyje w Belgii).

„W Iranie Zieloni są zakazani. Nie można tam mówić otwarcie o energii nuklearnej.”

Marek Strandberg (estońscy Zieloni - Eestimaa Rohelised).

„Owocna współpraca z naszymi sąsiadami bardzo nam pomogła”.

Niemiecki ekonomista Sven Giegold, świeży nabytek Zielonych.

„Giegold dołączył do Zielonych w sierpniu 2008 roku. Jest jednym z założycieli niemieckiego oddziału Attac oraz kandydatem z listy ekologów w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. „Powinniśmy wiedzieć, w jakich dziedzinach będziemy podejmować decyzje. Ludzie szukają rozwiązań kryzysu. W związku z tym uważam, że szczególnie ważna jest zapowiedź, kto zapłaci za kryzys. Należy wysunąć konkretne propozycje i określić, jak sfinansujemy naszą politykę.”

Mayis Gulaliyer (członek Partii Zielonych w Azerbejdżanie).

Po raz pierwszy Azerbejdżan był obecny na kongresie Europejskiej Partii Zielonych: „kwestie ekologiczne są kwestiami globalnymi. Dlatego też Azerbejdżan również jest problemem Europy!”

Green New Deal.

Rankiem 28 marca na trzecim piętrze budynku Parlamentu Europejskiego w Brukseli rozbrzmiewają dobrze już znane tony. Zielona gospodarka kontra kryzys, tworzenie zielonych miejsc pracy, prawa człowieka… niektóre punkty manifestu prowokują debatę, na przykład wspólna walka całej Unii z przestępczością zorganizowaną. Jest to temat, którego Włoszka Frassoni broni zacięcie zanim wszyscy uczestnicy nie przekażą jednomyślnie swojej zielonej karty aby poprzeć „Green New Deal”.

Cohn-Bendit: „Ani za Niemcami, ani za Francją; za Europą!”.

„Nie jestem ani kandydatem niemieckim, ani francuskim. Jestem kandydatem europejskim” – podkreśla Daniel Cohn-Bendit, współprzewodniczący partii w swoim euforycznym przemówieniu zapowiadającym początek kampanii, w którym żongluje francuskim, angielskim i niemieckim.

Story by

Translated from Europawahlen - alles im grünen Bereich?