Participate Translate Blank profile picture
Image for W tę i z powrotem - między Rumunią a Lyonem

W tę i z powrotem - między Rumunią a Lyonem

Published on

kulturaSpołeczeństwo

Są dyskryminowani w Rumunii i niechciani poza jej granicami. Romowie odbijają się od ścian Europy. Francuski fotograf, Amsellem, podążył za romską parą, rzucając światło na jej losy. Wystawę jego prac można zobaczyć od 17 lipca do 24 grudnia 2010 r. w Lyonie, we Francji.

Carasau, północno-zachodnia Rumunia

Crijma Covaci, żona Tarzana, przed swoim domem niedaleko węgierskiej granicy. Przygotowuje się do podróży do Francji. Od upadku komunizmu i likwidacji PGR-ów, bezrobotni Romowie szukają szczęścia za granicą. Sophie Landrin, francuska dziennikarka "Le Monde", pracowała nad tym reportażem razem z Amsellemem. Przypomina, że "ciężkie warunki życia zmuszają Romów do opuszczenia Rumunii". Podobnie jak inne domy w wiosce, ten Crijmy i Tarzana zrobiony jest z terakoty i nie ma ani bieżącej wody ani elektryczności

(Zdj.: ©Bruno Amsellem/ reprezentowany przez Signatures photography agency)

Rabagani,  północno-zachodnia Rumunia

Wioska, w której mieszkają Tarzan, Crijma Covaci i ich córka, Izabela. Rumuńscy Romowie nie mogą przebywać na terenie innego kraju członkowskiego dłużej niż 3 miesiące bez zatrudnienia. Rodzina Covacis odczuwa silną więź z ich rodzinną wioską, gdzie wracają na specjalne okazje jak święta religijne czy narodziny drugiego dziecka

(Zdj.: ©Bruno Amsellem/ reprezentowany przez Signatures photography agency)

Lyon, Francja

W 2007 r., francuskie władze zlikwidowały koczowiska w całym kraju. W Lyonie zamknięto  obóz na biednych przedmieściach,  Vénissieux. Wydalone rodziny utworzyły drugi, wzdłuż torów głównego dworca, Part-Dieu. Żyją w strachu przed kolejnym wydaleniem. Pamela Covaci, w na zdjęciu z Traianem wychodzi ze slamsów Paul-Bert leżących niedaleko dworca Part-Dieu.

(Zdj.: ©Bruno Amsellem/ reprezentowany przez Signatures photography agency)

Tinca, Rumunia

Gdy Rumunia weszła do UE w 2007 r., rumuńscy Romowie z poszukujących azylu stali się obywatelami. Francuski rząd płaci Romom za powrót do ich krajów (300 euro na osobę). Gyongyi Fekete otrzymała pomoc od narodowej agencji ds. przyjmowania cudzoziemców i migracji (Agence Nationale de l'Accueil des Etrangers et des Migrations, ANAEM) po tym jak została wyrzucona ze slamsów Vénissieux, w Lyonie. Bierze taksówkę z lotniska w Bukareszcie w stronę slumsów w wiosce Tinca

(Zdj.: ©Bruno Amsellem/ reprezentowany przez Signatures photography agency)

Do zobaczenia we Francji

Wystawa do obejrzenia w Centrum Historii Oporu i Deportacji (Centre d'histoire de la résistance et de la déportation, CHRD) w Lyonie.

Translated from In the skin of Roma couples between Lyon and Romania (4 images)