Participate Translate Blank profile picture
Image for Erasmus, 11-S, portale społecznościowe i inne atrybuty Pokolenia… Czego?

Erasmus, 11-S, portale społecznościowe i inne atrybuty Pokolenia… Czego?

Published on

Translation by:

Julia Nowacka

SpołeczeństwoLifestyle

Są bardziej przyzwyczajeni do klawiatury komputera niż do długopisu. Pokolenie Einsteina, Pokolenie Google, Generacja Y, kolejne Stracone Pokolenie... Zdefiniować je nie jest łatwo. Młodzi ludzie pomiędzy 20 i 35 rokiem życia, wiecznie „online”, żyją w świecie, który ma niewiele wspólnego ze światem ich rodziców.

Analitycy oraz sami zainteresowani przedstawiają klucze do zrozumienia generacji incognito.

„Podobieństwa do własnych rodziców? Niewiele. Raczej zaznaczyłabym różnice, których jest sporo” - mówi socjolog Almudena Moreno, profesor współpracująca z hiszpańskim Instituto de la Juventud [‘Instytut ds. Młodzieży’ przy hiszpańskim Ministerstwie Zdrowia, Polityki Społecznej i Bezpieczeństwa Wewnętrznego]. Młodzi poruszają się bardziej niż kiedykolwiek w kontekście globalnym, w dobrym i złym sensie. Być może właśnie dlatego zgadzają się co do uznania zamachów z 11 września 2001 r. w Nowym Jorku (11-S), 11 marca 2004 w Madrycie (11-M) czy 7 lipca 2005 w Londynie (7-J) za wydarzenia kluczowe. „Odkrywamy potęgę obrazu oraz to, że terroryzm nie zna granic”, przekonuje Carmen María, 25-letnia Hiszpanka. Dla 30-letniego Néstora wydarzenia te „były jak wniesienie strachu i niepewności do naszych własnych domów”.

11-S, 11-M o 7-JJednak tym, co najbardziej oddziela to pokolenie od poprzednich, jest Internet. „Portale społecznościowe modyfikują formy ich socjalizacji i konstruowania własnej tożsamości. Autorytet z pionu przechodzi w linię poziomą. Znajomości są na wyciągnięcie ręki, a portale społecznościowe zacierają granice między tym, co publiczne i prywatne” - twierdzi Almudena Moreno. Według danych z 2009 r., 35% Europejczyków korzysta z portali społecznościowych, takich jak Facebook czy Twitter, a liczby te są jeszcze wyższe, gdy weźmiemy pod uwagę ludzi młodych. „Gdy się urodziliśmy, komputery miały zielony ekran, a telefony komórkowe przypominały bardziej cegłę, niż nowoczesny system komunikacji. Teraz mamy laptopa i surfujemy po Internecie dzięki naszemu smartphonowi. Kiedyś czuliśmy się uprzywilejowani mając filmy Disneya na kasetach wideo, podczas gdy dziś możemy obejrzeć je w telefonie w poczekalni u dentysty!” - mówi Carmen.

Pracuje ona w dziedzinie marketingu internetowego, który dla poprzedniego pokolenia nawet jeszcze nie istniał. Poza tym należy do dwóch milionów młodych ludzi, którzy skorzystali ze stypendium Erasmusa, programu stworzonego w 1987 r. Z Włoch przywiozła zagraniczne przyjaźnie, znajomość nowego języka oraz doświadczenie osobiste i naukowe. Przeżycie to poleca każdemu. Valerie jest Włoszką i na Erasmusa wyjechała do Paryża. Tam poznała Ángele, Hiszpankę, z którą utrzymuje kontakt przez Internet. Obie miały zaledwie roczek, kiedy Hiszpania i Portugalia przyłączyły się do Unii Europejskiej. Dla 34-letniej Ruth García było to jedno z kluczowych wydarzeń jej pokolenia. Jest Hiszpanką, ale od dziewięciu lat pracuje jako badaczka w Niemczech. Dzięki Unii Europejskiej wszystkie one korzystają z międzynarodowych doświadczeń, wspólnej waluty oraz dużej mobilności. Do tej ostatniej przyczyniły się również tanie loty, amerykański pomysł, który do Europy dotarł w 1985 r. wraz z irlandzkimi liniami lotniczymi Ryanair, i których sukces nie przemija pomimo kryzysu ekonomicznego.Kryzysu, który w całości uderzył w młodych Europejczyków. Są świetnie przygotowani, ale więcej niż 20% z nich, osób poniżej 25 roku życia, nie znajduje pracy. „Kryzys, bezpośrednio połączony z bezrobociem i związaną z nim problematyką społeczną, jest bez wątpienia naszym największym problemem” - dodaje Ángela. We wrześniu Dyrektor Generalny Międzynarodowego Funduszu Walutowego mówił w Oslo o ryzyku „Straconego Pokolenia, wyłączonego z rynku pracy, z postępującym zanikiem zdobytych umiejętności i pozbawionego motywacji”.

„Nazywają nas ‘Obojętnym Pokoleniem’. Ja powiedziałabym raczej ‘pokoleniem bez kierunku’. W odróżnieniu od poprzednich generacji, nie mamy żadnego wyraźnego celu, nic przeciw czemu lub za co mielibyśmy walczyć. Brak motywacji zawsze generuje obojętność, ale nie wydaje mi się żebyśmy byli apatyczni z natury” - zapewnia Ruth. Młodzi mają swoje niepokoje i jednocześnie są rozczarowani polityką. Néstor dodaje: „Interesuje mnie świat polityki; ich decyzje wpływają na mnie w bezpośredni sposób, ale nie jest mi bliska duchem żadna z partii, gdyż nie spełniają one moich wymogów i oczekiwań”. On, inżynier techniki, wykładowca, segreguje odpady i przejmuje się zmianami klimatycznymi, o których zaczęto tyle mówić w 2007 r. kiedy to Al Gore otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za swój dokument „Niewygodna prawda”. Dziś nikt nie wątpi w potrzebę ochrony środowiska, ale polityki rządów już nie tworzą wiarygodnego wizerunku.

Almudena Moreno zaznacza: „Ewolucja tych młodych naznaczona będzie możliwością zarządzania własną indywidualnością oraz środowiskiem, które zaoferuje im nowe technologie w tym niepewnym kontekście społecznym i ekonomicznym”. I niepewność wydaje się tu być słowem kluczowym. Carmen podsumowuje: „Jesteśmy ‘Pokoleniem Równika’, generacją „przejściową”, która oddziela od siebie dwa pokolenia, jednocześnie należąc do nich obu”.

Fot. główne: (cc) ramtyns/Saddam Husajn: Gerard Van der Leun/Ambas de Flickr

Translated from Erasmus, 11-S, redes sociales y otras marcas de la Generación… ¿Qué?