Participate Translate Blank profile picture
Image for Beyond the Curtain: rewolucja zawarta w 140 znakach?

Beyond the Curtain: rewolucja zawarta w 140 znakach?

Published on

inside cafébabel

Granice zostały otwarte, a podział między Wschodem i Zachodem odszedł w zapomnienie. Czy jednak na pewno? Co zmieniło się przez 25 lat od upadku Żelaznej Kurtyny? W ramach projektu „Beyond the Curtain” chcielibyśmy przedyskutować to z Wami. Zapraszamy Was do czatu na Twitterze.

25 lat po upadku Żelaznej Kurtyny pora na szczerą rozmowę: Co sądzą młodzi ludzie z obu stron kurtyny? Co się zmieniło? W ramach projektu „Beyond the Curtain” poza artykułami o polityce, społeczeństwie i kulturze zza kurtyny, proponujemy także chat na Twitterze, który odbędzie się w sobotę 4 października o godzinie 16:00 czasu berlińskiego. Cafébabel zaprasza do wzięcia udziału w godzinnej dyskusji poświęconej 25 rocznicy upadku Muru Berlińskiego. Możecie aktywnie uczestniczyć w rozmowie, albo jedynie śledzić wątek. Jedyne, czego potrzebujecie to połączenie z internetem i konto na Twitterze. Dostęp do chatu będą mieli i nowi i doświadczeni użytkownicy portalu. Będziemy zadawali pytania wokół tematu „25 lat po upadku Żelaznej Kurtyny” i wszystkie z nich będą oznaczone hashtagiem #BeyondtheCurtain. Na odpowiedź będziecie mieli 140 znaków. Pamiętajcie, aby swoje odpowiedzi oznaczyć hashtagiem: #BeyondtheCurtain, by nie umknęły nam żadne komentarze, pytania i reakcje. W dyskusji wezmą także udział ekipy lokalne cafebabel z Austrii, Słowacji, Polski, Węgier i Niemiec. Dyskusja będzie moderowana przez redakcję z Berlina pod @CafebabelBerlin. Aby jak najwięcej osób mogło przyłączyć się do rozmowy, będziemy pisali po angielsku.

Beyond the Curtain: 25 lat otwartych granic.

Dwadzieścia pięć lat temu obalono Żelazną Kurtynę. Dziesięć lat temu osiem postkomunistycznych państw wstąpiło do UE. Co naprawdę wiemy o naszych sąsiadach zza granicy? Skontaktuj się z nami przez berlin@cafebabel.com aby dołączyć do naszego zespołu.

Translated from Beyond the Curtain: Eine Revolution in 140 Zeichen?